5 największych mitów żywieniowych dotyczących kotów
11.09.2023 - Czas czytania: 3 minuty
Na pewno chcą Państwo, aby ulubiony kociak czuł się dobrze. Dlatego należy również przemyśleć sprawę jego żywienia, bo to wszystko oczywiście się ze sobą łączy! Ale wciąż pojawiają się twierdzenia i opinie, co do których nie zawsze jest całkiem jasne, czy są rzeczywiście prawdziwe. Teraz się z nimi rozprawiamy: 5 największych mitów żywieniowych dotyczących kotów.
Mit #1
Zboże jest szkodliwe dla kotów.
Na początek to, co najważniejsze: koty są mięsożercami. Inaczej niż psy, które w przebiegu ewolucji rozwinęły zdolność trawienia zboża.
Nasiona i zboża nie należą po prostu do spektrum żywieniowego kotów. Większości tygrysków pewna ilość zbóż nie zrobi różnicy, niektóre jednak reagują dolegliwościami, na przykład na gluten, który zawarty jest w wielu gatunkach zbóż. Jeśli jednak kot byłby karmiony wyłącznie chudym mięsem, mogłoby to na dłuższą metę uszkodzić jego nerki. Dlatego do karmy w puszce dodaje się pewną ilość wegetariańskich składników, na przykład w formie błonnika ze zbóż.
Zasadniczo więc zboże nie jest szkodliwe. Liczy się jego ilość w karmie dla kotów.
A ponadto:
przyczyny alergii są rozmaite, nie da się ich wykluczyć tylko poprzez żywienie bez zbóż!
Mit #2
Produkcja przemysłowa niszczy ważne składniki odżywcze.
Z pewnością nie, jeśli karma i produkcja są dobrej jakości.
Do naprawdę dobrej karmy nawet dodaje się ważne składniki odżywcze. Na przykład ważną dla kociego życia taurynę – korzystną dla oczu, przemiany materii, mózgu i serca. Przy zakupie karmy należy po prostu zwrócić uwagę na to, co jest napisane drobnym drukiem, czyli na składniki podane na opakowaniu.
Na przykład na dodatek cukru. Za duża ilość cukru może bowiem prowadzić do chorób takich, jak nadwaga i cukrzyca.
Ponadto: Także to, że karma z puszki miałaby być pełna konserwantów, jest błędem. Właśnie karma w puszkach nie potrzebuje żadnych, bo napełnianie puszek jest formą fizycznej konserwacji bez dodatków.
Mit #3
Karma sucha dla kotów powoduje powstawanie kamieni moczowych.
Nie.
Faktem jest, że koty często cierpią na kamienie moczowe. Wynika to jednak z wielu przyczyn, jak na przykład za mało płynów, zmieniona wartość pH moczu, rozwój bakterii w pęcherzu lub nadmiar składników odżywczych w karmie. Czynnikami mogą być również nadwaga i mało ruchu. Karma sucha może temu sprzyjać, szczególnie ta gorszej jakości, ale nie jest to jedyna przyczyna!
Sama karma mokra nie wystarcza poza tym również w zapewnieniu odpowiedniej ilości płynów. Tak czy siak kot musi dodatkowo pić!
Mit #4
Karma dla kotów, szczególnie ta tania, zawiera substancje wabiące.
Niestety tak się może zdarzyć i zależy to faktycznie od jakości karmy.
Także tutaj trzeba sprawdzić listę składników. Trudno jednak stwierdzić, czym dokładnie są atraktanty. Nie ma tu mianowicie stałej definicji. Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie pasz nie wolno jednak dodawać żadnych środków, które nie są dopuszczone. Można więc zakładać, że z pewnością nie ma w niej żadnych uzależniających chemikaliów, bo definitywnie nie są one dopuszczone.
Ale chętnie stosuje się czasem aromaty, aby wzmocnić smak i uatrakcyjnić karmę. Karma ma w pewien sposób „przywabiać”.
Jak wspomniano, to kwestia jakości. Wysokiej jakości karma nie potrzebuje w każdym razie dodatków.
Mit #5
Koty potrzebują smakowego urozmaicenia.
Nie! Jest to czyste uczłowieczenie.
Może się zdarzyć, że niektóre futrzaki są wybredne. W rzeczywistości jednak jest dokładnie odwrotnie: częsta zmiana karmy może szkodzić i powodować problemy trawienne. Ważniejsza niż kwestia smaku i urozmaicenia jest zawartość substancji odżywczych karmy. Swoim kotom należy oferować zbilansowane żywienie, dopasowane do rasy, wieku i zapotrzebowania na energię. Koty podziękują Państwu długoletnim zdrowiem!