Ryby w kociej diecie

Ciekawym przypadkiem jest to, że koty nie są raczej zwolennikami wody, ale za to każdy z nas kojarzy, że kotki są zawsze chętne na rybkę. Koty to wyjątkowi smakosze! Zapach, smak i konsystencję podawanego im pokarmu sprawdzają od razu, gdy tylko podamy im miseczkę z karmą. Tak działa koci instynkt! To przez ten bardzo intensywny zapach oraz bogaty smak, większość kotów uwielbia wszystko, co zawiera w sobie rybę. Dodatkowo dostarcza im ona wielu potrzebnych składników odżywczych, jest cennym źródłem białka i witamin. Przeprowadzono badania, które wskazały na to, że czworonogi lubią pokarm, który ma w sobie dość sporą zawartość tłuszczu, bo około 25%. Nic dziwnego, w końcu tłuszcz jest nośnikiem smaku, i my jako ludzie też smakujemy w takich potrawach. Jednak różnica jest taka, że koty są stosunkowo słabo przystosowane do metabolizowania węglowodanów, taka dieta, bogatsza w tłuszcz im nie zaszkodzi, a nam, wręcz przeciwnie. Oczywiście należy pamiętać o kotach chorych, czy po sterylizacji/ kastracji, które mają skłonności do przybierania kilogramów, i wówczas taka tłusta rybka nie będzie dla nich rozsądnym rozwiązaniem.

Wśród ludzi istnieje moda na jedzenie ryb, gdyż uważane są one za niezwykle zdrowe. Są głównym składnikiem diety śródziemnomorskiej, czy wysokobiałkowej. Czy tak samo są zdrowe i wartościowe dla naszych pupili? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna i brzmi oczywiście – to zależy! Najważniejsze jest, aby żywienie naszego kota było zbilansowane, odżywcze i dostosowane do jego potrzeb, zarówno tych zdrowotnych, jak i smakowych. Jeżeli wiemy, że nasz kociak jest dużym smakoszem, ryba będzie doskonałym uzupełnieniem jego diety, ale raz na jakiś czas! I uwaga: nie każda ryba, i nie dla każdego kota! Kocięta w młodszym wieku nie powinny jeszcze jeść tego rodzaju mięsa. Co więcej, w przypadku kotów wykastrowanych lub wysterylizowanych, u których występują zaburzenia hormonalne, a za tym idzie – spowoliony metabolizm – rybę najlepiej podawać raz lub dwa razy w miesiącu, jako dodatek do specjalnej diety weterynaryjnej dla kotów lub w postaci przekąsek. Taki posiłek uzupełnić kaszą lub warzywami. Dzięki takiemu podejściu do żywienia naszego pupila dostarczymy mu wszystkich niezbędnych składników do prawidłowego rozwoju i funkcjonowania. Ryba dla kota, od czasu do czasu, dostarczy mu energii, a zawarte w niej kwasy tłuszczowe doskonale wpłyną na kocią skórę, sierść czy proces gojenia się ran. Jakie jeszcze inne, cenne substancje odżywcze dostarcza ryba?

Karmy, których główne źródło białka zwierzęcego stanowią ryby i owoce morza są nie dość, że uwielbiane przez kocich smakoszy, to mogą być doskonałym rozwiązaniem w kocim jadłospisie, nie tylko dla kotów alergików. Ryby to doskonałe źródło pełnowartościowego białka, witamin z gr. B i mikro- oraz makroelementów, jak: wapń, fosfor, jod, selen, czy fluor. Białko pochodzące od ryb zawiera cenne aminokwasy egzogenne, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania, regeneracji i rozwoju kociego organizmu.

Oczywiście, nie każda ryba będzie dobrym wyborem. Zawartość składników odżywczych zawartych w rybie zależy od gatunku, stanu fizjologicznego ryby oraz środowiska, z którego pochodzi. Duże znaczenie ma również to, czy ryba jest ze zbiornika wodnego słodko- lub słonowodnego, oraz jaki pokarm spożywała na co dzień. Dlatego przed zakupem ryby lub karmy dla kota z rybą, należy dokładnie przestudiować etykietę i zawartość składników.

Dlaczego warto uzupełnić kocią dietę o ryby? Nasze mruczki, w przeciwieństwie do psów, nie są w stanie wytworzyć samodzielnie, ani przetwarzać w swoim organizmie niezbędnych dla nich nienasyconych kwasów tłuszczowych. Dlatego jedynym źródłem NNKT jest dieta. Idealnym źródłem tych zdrowych tłuszczów są właśnie ryby. Koty instynktownie poszukują pożywienia, które dostarczy im to, co dla nich najlepsze. W związku z tym, zawarte białko i tłuszcz w rybach, to dla nich cenny kąsek. Niedobór kwasów omega 3 i omega 6 powoduje ogólne pogorszenie stanu zdrowia u zwierząt. Mają one działanie przeciwstawne, dlatego ważne jest nie tylko samo ich dostarczenie, ale również to, w jakich proporcjach zostaną podane.

W związku z tym, że metabolizm kotów gorzej trawi węglowodany, ich głównym źródłem energii jest tłuszcz. Zresztą, olej rybny to prawdziwy lek, nie tylko dla człowieka. Ma on pozytywny wpływ na dobrą kondycję mózgu i układu nerwowego u kota, polepsza jego wzrok, pamięć, a także wspiera pracę stawów.

Tłuszcze są też ważne, ze względu na możliwość wchłaniania się witamin w nich rozpuszczalnych, jak: A, D, E i K. Wykorzystanie tego składnika pokarmowego przez organizm kota jest zależne od stanu odżywienia zwierzaka. Jeżeli kotu nic nie brakuje, nadmiar tłuszczu w diecie będzie się odkładał w postaci tkanki tłuszczowej, dlatego podczas wyboru ryby dla kota trzeba zwrócić uwagę na to, aby nie były to gatunki najbardziej tłuste.

Koty z chęcią zjedzą rybkę pod każdą postacią. Ta surowa jest dla nich nawet bardziej atrakcyjna, ponieważ jej zapach i smak jest intensywniejszy. Jednak surowa ryba dla kota to bardzo zły pomysł. Problemem jest ryzyko zatrucia pokarmowego oraz zakażenie bakteriami chorobotwórczymi, jak i pasożytami.

Co więcej, surowe ryby zawierają w sobie tzw. substancje antyodżywcze. Jest to głównie tiaminaza, która powoduje rozkład witaminy B1 (tiaminy), oraz triox (tlenek trimetyloaminy) zawarty w mięśniach ryb morskich. Przez tę substancję żelazo zostaje przekształcone w związek, który nie jest przyswajalny przez koci organizm. Zatem wniosek nasuwa się sam: surowe ryby dla kotów nie są dobrym rozwiązaniem. Oczywiście, jeżeli zwierzak przez przypadek, jeden raz zje kawałek surowego mięsa z ryby, nic się nie stanie, jednak nie jest wskazane, aby takie danie zagościło w jego jadłospisie. Ich spożywanie może doprowadzić do powstania u zwierzaków niedoboru witaminy B1, jak również niedokrwistości.

Jest jeszcze jedna niebezpieczna substancja, a mianowicie rtęć. Ma jej w sobie całkiem sporo tuńczyk, który często gości na naszych stołach. Spożycie kilku jego porcji może wywołać poważne zatrucie u Twojego pupila. To jeden z tych pokarmów, które nigdy nie powinny znaleźć się w jego diecie.

Jakie ryby są zdrowe dla kota? Gatunki

Zdrowe ryby, które mogą zagościć w menu Twojego pupila i nie zawierają ani tiaminazy, ani tlenku trimetyloaminy, to: łosoś, dorsz, sola, szczupak, pstrąg, okoń, węgorz i flądra. To, że są one wolne od tych substancji, nie znaczy, że powinieneś je podawać kotu na surowo. Zawsze najlepszym rozwiązaniem będzie podanie ugotowanej ryby, bez żadnych przypraw, lub zakup dobrej jakości karmy dla kota, która zawiera w sobie białko z rybiego mięsa. Dlaczego gotowana ryba dla kota? Obróbka termiczna wyklucza ryzyko rozwoju zakażeń mikrobiologicznych. W żadnym wypadku nie częstuj swojego futrzaka smażoną rybą ze swojego talerza. Mimo iż on będzie chętny na taki smaczny kąsek, to taka forma ryby tylko mu zaszkodzi.

Podawanie surowej ryby dla kota nie jest dobrym pomysłem przede wszystkim ze względu na zagrożenie mikrobiologiczne – możliwość zakażenia chorobotwórczymi bakteriami lub pasożytami. Nie warto ryzykować takimi chorobami nie tylko ze względu na kota, ale i na siebie samych. Jeżeli nasz pupil będzie nosicielem takich bakterii czy pasożytów, automatycznie rozniesie je w swoim otoczeniu, co może nieść poważne konsekwencje zdrowotne dla właściciela, a zwłaszcza dla osoby z niską odpornością, oraz kobiet w ciąży. Mimo iż, ostatnio mocno popularyzowana jest dieta BARF dla zwierząt, to jednak są wyraźne przeciwskazania i przypadki, gdy nie powinno się jej stosować. Surowe ryby nie powinny pojawiać się w diecie mruczka również ze względu na wspomniane wcześniej substancje antyodżywcze. Wówczas może wystąpić niedobór witaminy B1, która odpowiada za poprawną pracę serca, mięśni czy układu nerwowego u kota. Zbyt mała ilość tej witaminy w diecie objawiać się będzie poprzez utratę apetytu, mocnym osłabieniem mięśni i całego organizmy. Niekiedy może dojść nawet do porażenia kończyn.

Lista ryb, które nie powinny być spożywane przez kota jest dość długa. Z bardziej znanych ryb, widnieją tam: karp, leszcz, szprot, płoć, śledź, morszczuk, mintaj, sandacz morski, czy makrela. Tych ryb nie powinno się podawać w surowej postaci ani wędzonej, ani nawet gotowanej. Niektóre z nich zawierają dużą ilość tłuszczu, soli, czy mają zdolność do kumulowania metali ciężkich. Zatem jeśli nie wiesz, skąd pochodzi dana ryba, może ona zawierać spore ilości rtęci. Najbardziej zanieczyszczone gatunki ryb, to: miecznik, makrela, rekin tuńczyk, dorsz, karmazyn, tuńczyk, sum i czarniak. Niewskazane dla kota są również: ryby wędzone, wszelakie konserwy rybne, ryby w oleju i z innymi dodatkami, ryby mrożone i z ośćmi, które mogą zranić jamę ustną kota.

Producenci karm doskonale wiedzą, że koty kochają smak i zapach ryby, dlatego korzystają z tego, aby urozmaicić swoją ofertę pełnoporcjowych karm dla kotów. Na rynku znajdziemy wiele pokarmów z dodatkiem ryby, czy to w postaci mokrej karmy, czy jako suszone przysmaki dla kota. Są one mieszane z różnymi warzywami, czy kaszą, lub w postaci galaretek, aby przypaść do gustów smakowych wszystkich mruczków. Najważniejsze, że aby przy wyborze takiej karmy zapoznać się z etykietą, składem, oraz dodatkami do żywności, jakie zostały tam zamieszczone. Pamiętaj, że jedzenie ma nie tylko być paliwem energetycznym, ale i zapewnić Twojemu kotu wszystkie potrzebne witaminy i składniki mineralne. Na co zwrócić szczególną uwagę?

• Ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych, których kot nie jest w stanie sam sobie “wyprodukować” w organizmie, więc całe zapotrzebowanie musi zostać pokryte z żywności;
• Witamina D – występuje ona głównie w wątrobach ryb, dlatego, aby dostarczyć kotu wystarczająco dużo tej witaminy, trzeba by było podawać mu jedynie ten organ, co nie jest prostym rozwiązaniem w praktyce. Lepiej zastosować suplementy dla kota w postaci dobrej jakości tranu;
• Ilość mięsa z ryby w składzie karmy – gotowe karmy, które mają mieć w sobie mięso z ryby, często zawierają w sobie również inne białko pochodzenia zwierzęcego. Warto zatem sprawdzić, czy zawartość tej ryby nie wnosi np. 15%, ponieważ wtedy widać, iż faktyczna kompozycja składników jest nieodpowiednia dla Twojego zwierzaka;
• Tauryna to ważny składnik, który powinien być dostarczony wraz z karmą do kociego organizmu, ponieważ nie wytwarza jej samodzielnie. Warto zatem sprawdzić, czy dana karma jest bogata w taurynę w odpowiedniej ilości;
• Ości – domowe koty przyzwyczajone do wysokiej jakości karmy, zazwyczaj w formie galaretki, czy suchej karmy dla kota, w malutkich kuleczkach, raczej nie będzie myślał o tym, że kawałek ryby może go dosłownie zranić w pyszczek, ponieważ w środku znajdują się ości. Zatem jeżeli podajesz swojemu kotu kawałek samej ryby, warto ją najpierw porządnie wyfiletować, a w karmie przepatrzyć, czy nic nie zostało pominięte.